16.1 C
Zielona Góra
czwartek, 24 kwietnia, 2025

Z pasji do koralików: Ada z Wiesbaden tworzy biżuterię, która cieszy i… zarabia

Wiadomości

Tagi

Ada z Wiesbaden na co dzień pracuje w administracji szpitala. Po powrocie do domu, zamienia jednak biurko na stół pełen sznurków, koralików i kreatywnych pomysłów. Zawsze lubiła tworzyć “coś” własnymi rękami – tak mówi 60-latka. Od siedmiu lat prowadzi swoją małą markę biżuterii „Bänderwerk”, a wszystko zaczęło się… od zabawy z synem. Poznajcie jej historię.

Biżuteria Ada z Wiesbanen, archiwum Bänderwerk
Biżuteria Ada z Wiesbanen, archiwum Bänderwerk

– Kupiliśmy pierwsze koraliki w internecie, żeby spędzić razem czas. Robiliśmy bransoletki i zakładaliśmy się, czyja sprzeda się szybciej – wspomina ze śmiechem. Z czasem hobby zamieniło się w coś więcej – Ada otworzyła mały sklepik, a dziś jej produkty można kupić na lokalnych targach oraz online.

Biżuteria z pomysłem i sercem

Ada z Wiesbaden, fot. Bänderwerk

W ofercie Ady znajdziemy głównie kolorowe bransoletki i urocze breloczki do kluczy. – Sama chętnie je noszę – mówi. Inspiracje? Pory roku, święta, a czasem i propozycje od Temu. – Lubię tematyczne zestawy koralików, które pojawiają się na stronie. Zdarza się, że od razu wiem, co z nich zrobię!

Na Temu zamawia m.in. drewniane, silikonowe i metalowe koraliki oraz kolorowe sznurki. – Jakość jest świetna, a ceny – nieporównywalne z tymi w lokalnych sklepach – dodaje. – Za pięć solidnych koralików płacę 50 centów. To oznacza, że koszt wykonania jednego breloczka to mniej niż euro.

Sprzedaż z uśmiechem

Choć można ją spotkać na lokalnych jarmarkach – takich jak festiwal wina w Hochheim czy wielkanocny kiermasz w Wiesbaden – większość sprzedaży odbywa się online. Ada prowadzi profile @baenderwerk_wiesbaden na Instagramie i Facebooku, a jej rękodzieło kosztuje od 4 do 8 euro.

– Najlepiej sprzedają się motywy marynistyczne – kiedyś zamówiłam z Temu malutkie papierowe łódki, rozeszły się w mgnieniu oka. Z kolei styl vintage i kicz? To zupełnie nie moja bajka. Wolę kolory, które poprawiają humor – kwiaty, serca, coś wesołego – mówi Ada.

Breloki Handmade, fot. Bänderwerk
Breloki Handmade, fot. Bänderwerk

Ada poświęca na swoją twórczość około 10 godzin tygodniowo – bywa, że więcej. – Robię wszystko sama – przyznaje z uśmiechem. Bo kto zrobi to lepiej niż ja? – dodaje.

Największy zysk? Radość i spokój oraz koci przyjaciel

Oprócz dodatkowego dochodu, rękodzieło daje Adzie coś znacznie cenniejszego – relaks. – Tworzenie mnie uspokaja. Zwłaszcza kiedy obok siedzi kot i patrzy, jak nawlekam kolejne koraliki.

Breloki Handmade z koralików, fot. Bänderwerk
Breloki Handmade z koralików, fot. Bänderwerk

Plany na przyszłość? Wystawienie się na Theatrium – największym święcie miasta w Wiesbaden. – Chciałabym razem z przyjaciółkami mieć stoisko w parku zdrojowym. Taki nasz kobiecy pawilon z dobrą energią.

W „Bänderwerk” nie chodzi przecież tylko o biżuterię – to opowieść o pasji, radości i tym, jak z małych rzeczy mogą powstać piękne historie.

- Reklama -

Wydarzenia

- Reklama -

Partnerzy

o Zielonej